Walka o lepszy świat trwa! Ekologiczna idea niemarnowania zasobów ma swoich zwolenników, ale chyba musi upłynąć sporo czasu, żeby stała się powszechna. Oczywiście najlepiej jest nie oglądać się na innych, tylko przedsięwziąć odpowiednie kroki w swoim najbliższym otoczeniu i we własnym zakresie. Nie jest to łatwe, jednakże małym gestom możemy powoli wprowadzać ważne zmiany.
Zero Waste – na początku trudne, choć nie niemożliwe
Idea zero waste jest zacna, ale ma kilka potencjalnie kłopotliwych kwestii. Przede wszystkim chyba cały ciężar do udźwignięcia pozostaje po stronie człowieka. Mimo naszych wysiłków – Zero Waste nigdy nie będzie idealnie „zero”. Z prostego powodu: w sklepach istnieje szeroka gama produktów, które są już zapakowane, jak choćby jogurty czy mleko, uwzględniając oczywiście te najpopularniejsze. Jednak jeśli krytycznie przyjrzymy się naszym zakupom możemy ograniczyć produkty zapakowane w plastik na korzyść szkła. Co jeszcze?
Jak odchodzić od jednorazówek?
Wdrażanie się w Zero Waste powinno być stopniowe, aby nie brać na siebie zbyt wymagającego zadania. Wygodnie i praktycznie jest zacząć od unikania foliowych i plastikowych jednorazówek. Jak zapakować w sklepie pół kilograma pomarańczy, winogrona, mandarynki, nabiał, wędliny, mięso?
Odpowiedź jest prosta: we własne pojemniki i woreczki wielorazowego użytku. Najlepiej, jeśli będą z naturalnych materiałów. Zapakujemy w nie np. na pieczywo, dość twarde warzywa, które nie wymagają od nas szczególnej delikatności (ziemniaki, włoszczyzna, cebula, czosnek) czy trwałe owoce (jabłka, gruszki, owoce egzotyczne). Takie torby zero waste są niezwykle trwałe, łatwe w czyszczeniu (wystarczy je uprać), praktyczne – uniosą nawet ciężar dużych zakupów, a także estetyczne. Ta ostatnia kwestia nie zawsze jest oczywista, choć pewnie na ulicy czy zakupach nie raz zwróciliśmy uwagę na ładnie wykonaną torbę z ciekawym nadrukiem czy napisem. Warto wiedzieć, ze istnieją producenci toreb materiałowych, u których można wykonać dowolny nadruk lub też kupić gotowy produkt z nadrukiem. Firmy takie, jak na przykład Saketos – producent opakowań materiałowych, woreczków oraz toreb materiałowych, mają szeroki wybór toreb zero waste w korzystnych cenach. Wszak nie chodzi o to, aby produkty jedynie ładnie wyglądały, powinny jeszcze należycie spełniać swoją funkcję.
Świadomy konsument w sklepie może wybierać (tam, gdzie to oczywiście możliwe) żywność i kosmetyki w szkle, pakować suche produkty oraz całe zakupy do toreb i woreczków materiałowych, a wyroby delikatne (cukiernicze, wędliny, sery, mięso) – prosić o zapakowanie w papier. Dzięki tym prostym zabiegom ograniczymy ilość przynoszonego plastiku do domu.
Zero Waste w domu – proste rozwiązania, które są skuteczne
Organizacja, konsekwencja, planowanie, oszczędzanie, wykorzystywanie, zmiana nawyków. To zasady 5R, które znajdują zastosowanie w codziennym życiu konsumenta pragnącego być zero waste. Pewne rozwiązania są uniwersalne.
Picie wody z kranu – filtrowanej lub nie jest – zamiast butelkowanej jest jak najbardziej możliwe. Wystarczy filtr, jeśli faktycznie zachodzi obawa o jakość wody z kranu. Używanie wielorazowych butelek – czy to w postaci bidonów do czy termosów do innych płynów jak kawa czy herbata też nie powinno nastręczać trudności.
Zasada jest prosta, jeśli czegoś można używać wielokrotnie, róbmy to. Idealnie więc sprawdzają się np. słoiki, które są jednym z najpopularniejszych pojemników do przechowywania niemal wszystkiego. Tu znajdą zastosowanie także wielorazowe torby materiałowe. Możemy w nich przechowywać warzywa i owoce, które i tak nie tolerują przechowywania w plastikowych torbach. Podobnie woreczki nadadzą się do kasz, ziaren, produktów potrzebujących przechowywania w przewiewnym opakowaniu. W woreczkach możemy umieścić suszone zioła czy aromatyczną lawendę. Woreczki takie mogą zastąpić nawet torebki prezentowe – zamiast jednorazowych papierowych, które trudno potem wykorzystać ponownie, możemy użyć gustownych i minimalistycznych woreczków materiałowych (jutowych, lnianych, bawełnianych, z organzy), które mogą służyć kolejnym osobom.
Zero Waste można zastosować do oszczędzania wody podczas choćby mycia zębów czy golenia. Ubrania, w których nie chodzimy – możemy oddać lub sprzedać w odpowiedniej aplikacji. Zamiast plastikowej torby na piknik czy na plażę – weźmy bawełnianą. Takie wytrzymałe torby będą idealne nie tylko do zakupów spożywczych, ale i noszenia książek z biblioteki (torebki foliowe raczej nie wytrzymują noszenia kilku ciężkich lektur). Kapcie dziecka do szkoły zapakować można w worek zero waste zamiast torby. Stosując tych kilka metod od razu zobaczymy różnicę choćby w ilości niepotrzebnie gromadzonych toreb foliowych, które trzymamy w szafkach i szufladach „na wszelki wypadek”.
Zero Waste– wyzwanie przyszłości, które można podjąć już dziś?
Zero Waste na początku może nie być jest łatwe i pewnie nie od razu uda nam się zrezygnować z plastiku na rzecz bardziej ekologicznych rozwiązań. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie aby spróbować ograniczyć plastik, skupić się na produktach przyjaznych środowisku, nie marnować i używać wielokrotnie materiałów o długiej żywotności. Skupiamy się przede wszystkim na tym jak łatwo wyeliminować na początek torebki foliowe – od jednorazówek po torby na zakupy. Jednorazowy wydatek na torbę bawełnianą czy praktyczne woreczki dość szybko pozwoli zwróci się jeśli do tej pory kupowaliśmy torby plastikowe. Torebki materiałowe są poręczne i niewielkie, szybko więc wejdzie nam w krew zabieranie ich ze sobą. Warto zacząć od niewielkich zmian – nawet dzięki nim szybko poczujemy różnicę w codziennym funkcjonowaniu.
Materiał powstał we współpracy z firmą https://saketos.pl
OLI