Jeszcze w ciąży wiele przyszłych mam zastanawia się, czy dane im będzie karmić swoje nowonarodzone dziecko piersią. Zazwyczaj nie ma żadnych problemów z rozkręceniem się laktacji w ciągu kilku pierwszych dób po porodzie. Jeżeli jednak z różnych przyczyn ilość mleka jest niewielka, a Ty chcesz wspomóc jego produkcję, możesz sięgnąć po 10 bezpiecznych i sprawdzonych sposobów polecanych przez lekarzy i położne.
Zastanawiasz się, jak zwiększyć laktację? Zadbaj o nią już od pierwszych chwil po porodzie. Poniżej kilka wskazówek, które warto wcielić w życie jak najszybciej.
1. Częste przystawianie maluszka do piersi
To podstawa przy rozkręcaniu laktacji! Maluszek już po porodzie powinien zostać położony na brzuchu mamy nawet na 2 godziny i przystawiony w tym czasie do piersi. W tym czasie nawiązują się relacje między kobietą a dzieckiem, a organizm dostaje sygnał, że czas uruchomić wzmożoną produkcję mleka. Kolejne karmienia powinny odbywać się w ilości nawet 8 do 12 razy na dobę. Pamiętaj jednak, aby karmić noworodka na żądanie!
2. Stymulacja laktatorem
Zdarza się, że maluszek nie chce lub nie umie chwycić poprawnie piersi lub ze względów zdrowotnych nie może być przy mamie tuż po porodzie. W tym czasie możesz sięgnąć po laktator i próbować odciągać mleko. Pierwsze próby dadzą Ci go w minimalnych ilościach, ale będzie to bardzo cenny pokarm, czyli siara. Warto przekazać go położnej opiekującej się maluszkiem, aby dziecko zostało nakarmione Twoim mlekiem.
3. Zbilansowana dieta
Dużo owoców, warzyw, kasze, ryby, mięso, zdrowe tłuszcze. Zdrowa dieta to silny organizm produkujący pełnowartościowe mleko dla dziecka.
4. 2 litry płynów dziennie
Spożywanie dużej ilości płynów jest ważne zawsze, a szczególnie w czasie laktacji. Silne pragnienie możesz odczuwać zwłaszcza po porodzie i w czasie karmienia. Przyjmowanie 2 litrów wody dziennie nie będzie problemem.
5. Słód jęczmienny
Wspiera wyrzut prolaktyny odpowiadającej za ilość produkowanego mleka.
6. Beta-glukan
To polisacharyd obecny w dużych ilościach w osłonce ziarna zbóż w tym jęczmienia. Jego ilość jest zależna od długości trwania słodowania, czyli procesu kiełkowania polegającego na uwalnianiu z łupiny ziarna wielu istotnych składników odżywczych. Im krócej słodowane są ziarna jęczmienia tym więcej znajduje się w nich beta -glukanu a cząsteczka ta może wpływać na stymulowanie obszaru przysadki odpowiedzialnego za produkcję prolaktyny – hormonu inicjującego i utrzymującego produkcję mleka kobiecego.
7. Konsultacja z certyfikowanym doradcą laktacyjnym
Powodem, dla którego dziecko sobie nie najada się, nie musi być mała ilość pokarmu, lecz złe przystawianie do piersi i nieefektywne ssanie malucha. Skonsultuj się z doświadczonym doradcą laktacyjnym – na pewno pomoże.
8. Ważne karmienie nocne
Choć marzysz o śnie, to pamiętaj, że nocne karmienie jest bardzo ważne dla powodzenia laktacji. Najwięcej prolaktyny jest w organizmie w nocy i nad ranem, co korzystnie wpływa na stabilizację laktacji, szczególnie na początkowym jej etapie.
9. Ograniczenie smoczka
Choć to cenny uspokajacz dla maluszków, raczej zrezygnuj z niego w pierwszych tygodniach życia dziecka. Ssanie smoczka może zaburzać ilość i częstotliwość karmień, a także powodować złe chwytanie brodawki. Gadżet jest przydatny w drugim miesiącu życia, kiedy dziecko ssie efektywnie i przybiera na wadze.
10. Suplementy diety
Dla karmiących mam opracowano szereg suplementów, pomagających uzupełniać niedobory składników odżywczych i stymulować laktację. Należy do nich Femaltiker Plus bogaty w słód jęczmienny i beta-glukan, a obecnie uzupełniony o cholinę, witaminy B6, B12 i foliany. Składniki te odgrywają istotną rolę w prawidłowym odczytywaniu kodu genetycznego, a także niektóre z nich przenikają do mleka mamy wzbogacając jego wartość odżywczą dla dziecka.
Jeżeli zależy Ci na karmieniu piersią, warto o to zawalczyć. Nie stresuj się, lecz podejdź do tego ze spokojem. Zaś w razie problemów należy skonsultować się z doradcą laktacyjnym.
Materiał partnera zewnętrznego