Ślub to jeden z najpiękniejszych dni w życiu każdej pary. W trakcie wielomiesięcznych, a niekiedy i wieloletnich przygotowań, przyszli małżonkowie nie skupiają swoich myśli na symbolice czy tradycjach związanych z tym dniem. Jednym z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych elementów związanych ze ślubem są obrączki. Ich bogata historia i wielość znaczeń nadają im dodatkowego charakteru. Współcześnie wybór obrączek jest czynnością, do której przywiązujemy wagę czysto estetyczną. A gdyby tak skupić się na nich nieco dłużej i poznać mocniej atrybut, który będzie nam towarzyszył przez całe życie?
Symbolika obrączek
Zaczynając od najprostszego znaczenia, a mianowicie nieskończoności. Obrączka to linia prosta – bez początku i końca. Już w czasach antycznych pierścień stanowił symbol wieczności. W ciągu wieków i przeobrażeń kulturowych obrączki nabierały znaczenia, od atrybutów arystokracji po symbol scementowania małżeństwa. Towarzyszyły zaślubinom już w Starożytnym Egipicie. Wręczenie sobie obrączek stanowiło i do dziś oznacza wejście w nowe życie – już nie w pojedynkę, ale we dwoje. Symbolika nieskończoności nadaje temu wydarzeniu dodatkowego charakteru i jeżeli skupimy się na tym mocniej, może to jeszcze bardziej scementować związek dwojga ludzi. Współcześnie tradycyjne złote obrączki są łatwo dostępne i na tyle powszechne, że każda para nie ma większego problemu z ich zakupem. Z łatwością dostaniemy je w ofercie wielu sklepów z biżuterią. Czy pamiętamy jednak jakie bogactwo znaczeniowe za sobą niosą? A co z ich umiejscowieniem? W wielu krajach, m.in. w Polsce obrączki noszone są na palcu serdecznym prawej dłoni. Tę tradycję tłumaczy się m.in. historią. Przed Powstaniem Styczniowym obrączkę noszono na lewej dłoni (na prawą dłoń obrączki przekładały wdowy – współcześnie wygląda to odwrotnie). Po klęsce zrywu powstańczego, na znak żałoby, również mężatki zaczęły przekładać obrączki na prawą dłoń i tak już zostało. Na lewej dłoni obrączkę noszą zaś Francuzi, Szwedzi czy Włosi, jako dłoń bliżej serca.
Dokąd sięga początek tradycji obrączek ślubnych?
Zwyczaj obdarowywania się małżonków pierścieniem pochodzi jeszcze z Antyku, a dokładniej ze Starożytnego Rzymu. W tamtych czasach zawarcie związku małżeńskiego potwierdzały wykonane z części roślin, skóry czy kości zwierząt supełki wiązane na palcach par. Z czasem zaczęto wykonywać je z trwalszych metali, ale symbolika i okrągły kształt nie zmieniły się od wieków. Od zawsze wierzono bowiem, że okrągły kształt ma charakter magiczny i duchowy i nie zmieniło się to również współcześnie. Złote obrączki to od stuleci tradycyjny przedmiot przechowywany w rodzinie jako klejnoty rodowe. Nierzadko słyszy się o wykorzystywaniu biżuterii po przodkach np. do przetopienia jako stop w nowych obrączkach. Przedmiot nabiera wtedy dodatkowego charakteru i staje się mocniejszym symbolem uczuć małżonków. Tym bardziej jeżeli nasi przodkowie wiedli długie i szczęśliwe pożycie. Wiele par wierzy, że taki symbol zapewni, iż w związek nie wedrą się żadne złe duchy czy emocje, które mogą mu zagrozić. Do II wojny światowej, obrączki po obrządku zaślubin nosiły na stałe jedynie żony. Mężczyźni zakładali je tylko na specjalne okazje, czy do Kościoła. Zwyczaj wrócił w trakcie okresu walk, kiedy żołnierze zabierali klejnoty na front. Tam widmo śmierci i walka o ojczyznę materializowały się w tym okrągłym symbolu nieśmiertelności, który był dla mężczyzn duchowym wsparciem. Złote obrączki przypominały walczącym, że w domu czekają na nich kobiety, do których warto wrócić.
Obrączki i ich długa historia uświadamiają nam jak wiele otaczających nas przedmiotów to bogactwo znaczeń i symboli. W dniu ślubu warto przypomnieć sobie choć na chwilę jak ważny atrybut przekazujemy sobie wzajemnie i jak nierozerwalnie łączy to nas na całe życie.
Materiał partnera