Botoks jest bez wątpienia jednym z najpopularniejszych zabiegów wybieranych przez pacjentów chcących odjąć sobie lat. Jedni widzą w nim cudowny produkt medycyny estetycznej, dla innych toksyna botulinowa jednoznacznie kojarzy się z nienaturalnym wyglądem. Jak zmienia się wykorzystanie botoksu i czy warto po niego sięgnąć?
Botoks to jeden z ulubionych zabiegów pacjentów gabinetów medycyny estetycznej. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Polskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, aż 87% biorących udział w badaniu lekarzy ten właśnie zabieg wskazało jako najczęściej wykonywany w swoich gabinetach.
Czym jest botoks?
Toksyna botulinowa, popularnie nazywana botoksem (choć jest to nazwa handlowa jednego z produktów, inne popularne to Azzalure i Bocouture) to lek od ponad 20 lat używany w medycynie, nie tylko estetycznej. Jej działanie pozwala na czasowe osłabienie przewodnictwa między mięśniem a jego nerwami ruchowymi, dzięki czemu kurczenie się mięśni jest ograniczone na okres od 3 do 6 miesięcy. W efekcie skóra je pokrywająca rozprostowuje się.
Botoks tradycyjnie
Botoks najczęściej stosowany jest w górnej części twarzy: a więc w okolicach oczu, czoła i obszarze między brwiami. Jednak, jak przekonuje dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, ostatnio z coraz lepszymi efektami zabiegom z toksyną botulinową poddaje się także dolną część twarzy, min. zbyt aktywne mięśnie żwaczy, powodujące zgrzytanie zębów i nadające twarzy surowy, kanciasty wygląd. Ostrzyknięcie botoksem mięśni w kącie żuchwy pozwala zmniejszyć objętość mięśni i wysmuklić twarz. Dobre efekty daje też podanie botoksu w tzw. okolicy bródkowej, co powoduje wygładzenie brody i jej zaokrąglenie.
Botoks medycznie
Toksyna botulinowa jest używana nie tylko w zabiegach odmładzających. Dużą popularnością cieszą się zabiegi, które poprzez czasowe zablokowania pobudzania gruczołów zmniejszają potliwość okolic pach, stóp i dłoni.
Botoks innowacyjnie
Mimo że sam lek znany jest medycynie od lat, lekarze i naukowcy wciąż pracują nad nowymi sposobami jego wykorzystywania i podawania. Jedną z najnowszych innowacji jest połączenie w jednej strzykawce botoksu i kwasu hialuronowego, pozwalające uzyskać lepsze, bardziej naturalne i długotrwałe efekty, niż w przypadku podawania tych preparatów oddzielnie.
− To przykład tego, że nie tylko nowe wynalazki i odkrycia są ważne, także zastosowanie substancji znanych i uznanych może ulegać modyfikacji i mieć korzystny efekt – mówi dr Andrzej Ignaciuk.
Botoks bezpiecznie
Botoks to bezpieczny preparat, jednak jak każdy lek może też wywoływać skutki uboczne. Występują one stosunkowo rzadko i są przemijające.
− Nieumiejętne podanie toksyny botulinowej sprawia, że twarz staje się nieruchoma, skóra może opadać, a powieki spuchnąć. W skrajnych przypadkach dochodzi także do asymetrii twarzy – ostrzega dr Ignaciuk, dodając, że zwykle objawy takie są efektem nieumiejętnego wykonania zabiegu.
Dlatego bardzo ważne jest wybranie doświadczonego specjalisty. Dużo zależy również od pacjenta – zabiegom z botoksem nie należy poddawać się częściej niż co trzy miesiące. Przy dobrze wykonanym zabiegu, przeszklonym lekarzu, rozsądnej pacjentce i odpowiednich wskazaniach, wystąpienie objawów niepożądanych jest minimalne.
Materiał partnera zewnętrznego