Nasz nos rejestruje ponad bilion różnych zapachów. Dużo, prawda? Jak więc spośród ponad biliona różnych doznań określić, które z nich jest najlepsze? Które z nich jest najbardziej szlachetne? Które najgłębiej zapada w pamięć? Otóż, jak to dość często bywa w życiu – to zależy. W tym przypadku stworzenie perfum, których zapach zostaje z nami jeszcze na długo po zetknięciu się z nim choć niełatwe, podlega pewnym prawom oraz zasadom.
Czy stworzenie zapachu idealnego w ogóle jest możliwe?
Czym w ogóle są perfumy?
Perfumy to miks intuicji, eteryzmu i odrobiny odwagi. Nie, tak naprawdę to kiepski żart. Jeżeli mowa o prawdziwych perfumach ( nie wodach perfumowanych czy dezodorantach, bo substancje te wrzuca się często do jednego worka) to jak najlepiej skoncentrowana esencja połączonych zapachów o jak najmniejszej ilości substancji rozpuszczającej, którą najczęściej są różne rodzaju alkoholu etylowego.
Tworzenie wonnych aromatów jest starszego od samego świata. Tak same jak świadomy swoich zmysłów człowiek. Początkowo był to element sakralnych obrzędów. Z biegiem wieków perfumy stały się również elementem dbania o powłokę cielesną. Stosowano je na Bliskim Wschodzie na wiele lat przed narodzinami Chrystusa. Starożytni tworząc połączenia aromatów nie korzystali z alkoholu. W Europie na szeroką skalę zaczęto używać perfum około XII wieku, za czasów religijnych krucjat. Rozkwit mody na perfumowanie ciała i garderoby przypada na epokę renesansu, czyli czas uwielbienia ciała i konstatacji zmysłów.
Jak powstają dobre perfumy?
Perfumy to połączenie alkoholu etylowego, substancji zapachowych i materiałów, które utrwalają doznania zapachowe. Dobre perfumy to idealne połączenie zapachu i jego nośnika – czegoś, co sprawia, że zapach trzyma się dłużej, gwarantuje głębsze doznania na kilku poziomach, a przy tym nie przesiąka materiału i nie ciąży na skórze. Wybór substancji, która determinuje zapach jest praktycznie nieograniczona. Armaty kwiatów, żywice drzew czy krzewów? A może eteryczne oleje z egotycznych roślin? Piżmo i substancje zapachowe pochodzenia zwierzęcego? Odpowiednie zbilansowanie i dopasowanie akordów, czyli właśnie zróżnicowanych składników perfum to zadanie dla doświadczonych „nosów” – tak nazywani są najwytrawniejsi perfumiarze na świecie.
Po wyborze odpowiednich zapachów w procesie następują elementy bardziej techniczne. Leżakowanie niezbędne jest do utrwalenia zapachu. Po wymaganym czasie leżakowania do substancji dolewana jest woda. Perfumy po filtracji, zabarwieniu i odpowiednim zapakowaniu trafiają na półki drogerii i sklepów.
Tworzenie dobrych, zapadających w pamięć perfum jest bardziej sztuką niż rzemiosłem. Każdy z nas odczuwa zapachy inaczej. Wpływają one na różne zmysły, sycąc zarówno koneserów, jak i zwykłych ludzi. Pojęcie „dobre perfumy” jest więc względne. Najlepsze perfumy to te, których aromat unosi się wraz ze wspomnieniami, z którymi są związane. Z miejscami, które zajmują szczególne miejsce w naszej pamięci.
MKO