Aktorka z dumą podkreśla, że kolejny raz udało jej się wyprzedzić trendy i graficzny makijaż, który będzie niezwykle modny w tym sezonie, ona zaprezentowała już ponad miesiąc temu. Gwiazda „Kobiet mafii” lubi bowiem charakterystyczne akcenty, dlatego make-up oparty na motywach geometrycznych i wyrazistej kresce na górnej powiece niezwykle przypadł jej do gustu. Kolejny trend, który podoba się jej w tym sezonie, to makijaż w stylu baby doll z efektem sklejonych rzęs.
Julia Wieniawa często pojawia się na showbiznesowych eventach, przyciąga uwagę fotoreporterów i jest bacznie obserwowana przez swoich fanów. Zawsze stara się więc wyglądać perfekcyjnie, a podstawą udanej stylizacji jest dobrze dobrany, nietuzinkowy makijaż. Aktorka przyznaje, że niejednokrotnie była już w Polsce prekursorką pewnych trendów.
– W tym sezonie najbardziej przemawia do mnie graficzny make-up. Bardzo się cieszę, że on wreszcie jest w modzie. Już miesiąc temu miałam taki makijaż, kreskę z taką kreską u góry, bo jest to bardzo nowoczesne i takie charakterystyczne, więc fajnie, że teraz to będzie modne – mówi agencji Newseria Julia Wieniawa, aktorka i wokalistka.
W tym sezonie powraca również trend na makijaż monochromatyczny. Aktorka podkreśla jednak, że to nie do końca jest jej styl. Na co dzień stawia na naturalny look, a podczas wieczornych wyjść lubi błyszczeć i pokazać się z zupełnie innej strony. Aby osiągnąć ten efekt, decyduję się na jeden wyrazisty akcent.
– Raczej wolę delikatny make-up, fajny jest też ten trend baby doll z elementem grunge’u, czyli ze sklejonymi rzęsami – coś, co kiedyś było niedopuszczalne, teraz jest modne, ale tak zawsze w modzie bywa – mówi Julia Wieniawa.
Julia Wieniawa przyznaje, że na bieżąco śledzi nowinki kosmetyczne i makijażowe. W sobotę była gościem Sephora Trend Reporter 2018. Lubi eksperymentować ze swoim wyglądem, ale nie podąża ślepo za modą, tylko stawia na takie triki, które podkreślają jej urodę. Jej sekret udanego makijażu tkwi w dobrym rozświetlaczu, bo dodaje on świeżości.
– Rozświetlacz jest moim ulubionym kosmetykiem, ponieważ uwielbiam taką świeżą, mokrą, dziewczęcą skórę i wręcz pudru wcale nie używam – zazwyczaj tylko wtedy, kiedy chcę, żeby make-up dłużej się trzymał. Ale generalnie rozświetlenie to moje drugie imię, uwielbiam to – mówi Julia Wieniawa.
@Newseria